wtorek, 16 lutego 2016

Rodział 1 - "Pierwszy dzień w nowej szkole" część 1.

        ~GDY UŚWIADOMISZ SOBIE, ŻE COŚ STRACIŁEŚ, JEST JUŻ ZA PÓŹNO~



Wstałam rano, o 6:30 a na 8:00 miałam być w szkole. Pierwszy dzień w NOWEJ szkole.
Podniosłam się z łóżka, wzięłam prysznic jak codziennie i ubrałam się w t-shirt z Audrey Hepburn.

- Nie chcesz założyć czegoś specjalnego..? - Mama Inbal wpadła do jej pokoju.
- Specjalnego?
- No wiesz.. To twój pierwszy dzień w nowej szkole. Ja ubrałabym się w coś ciekawszego, nie chcesz zwrócić na siebie trochę uwagi..?
- Chyba masz rację, to doda mi odwagi. - powiedziała Inbal z wykrzywionym uśmiechem.
- Mój skarbek... - pocałowała Inbal w czoło i wyszła z pokoju.


W sumie to Inbal nie zależało na tym, żeby się wyróżnić. Wręcz przeciwnie, miała ochotę żeby wtopić się w tłum, i żeby każdy myślał, że to jakaś cicha dziewczyna która chodziła z tobą do klasy, ale jej nie zauważyłeś bo za bardzo zajęty byłeś nauką i samym sobą.
Wiedziała, że to niemożliwe ale tak byłoby o wiele łatwiej. O wiele.
Zarzuciła czarną bluzę z białym napisem "Deadly" na bokach. "Deadly" Opisywało Inbal własnie teraz, czuła się martwa. Wszystkimi zmianami w swoim życiu. Na szczęście Susanna też zawita w Słodkim Amorisie, więc Inbal nie będzie musiała martwić się brakującym towarzystwem.

Inbal zrobiła delikatny makijaż, pożegnała się z mamą i wyszła z swojego domu na Beverly Hills, którego jej mama zakupiła po dostaniu spadku za ojca.

Inbal doszła do Słodkiego Amorisa, i otworzyła jego masywne drzwi.

-O chole...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz